Brad Pitt w Formule 1 – nadchodzi kinowy hit roku!

Czy Brad Pitt może zostać kierowcą Formuły 1? Na ekranie – absolutnie. A nowy film „F1”, który wchodzi do polskich kin 27 czerwca 2025 roku, udowadnia, że granice między filmową fikcją a wyścigową rzeczywistością zaczynają się zacierać.

Emocje na najwyższych obrotach

Wyobraźcie sobie: pęd ponad 300 km/h, warkot silników, zapach spalonej gumy i… Brad Pitt, który siada za kierownicą bolidu na prawdziwym torze Grand Prix. Brzmi jak marzenie każdego fana F1 i kina akcji?

„F1” to nowy projekt reżysera Josepha Kosinskiego – twórcy spektakularnego „Top Gun: Maverick”. Tym razem Kosinski zabiera nas nie w przestworza, ale na asfalt, gdzie każdy błąd kosztuje życie, a sukces mierzy się w ułamkach sekundy.

Historia z sercem (i silnikiem V6 Turbo)

Brad Pitt wciela się w postać znanego niegdyś kierowcy Formuły 1, który po latach wraca na tor. Nie jako gwiazda, lecz mentor – ma szkolić młodego, obiecującego zawodnika (w tej roli Damson Idris). Ale to kino, więc los – i prędkość – mają swoje plany: bohater Pitta znów zasiada za kierownicą, walcząc nie tylko o sukces, ale i o własne odkupienie.

To klasyczna historia powrotu, przyjaźni, rywalizacji i drugich szans – ale opowiedziana z rozmachem, jakiego jeszcze w kinie sportowym nie było.

Kręcone jak nigdy dotąd

To nie są efekty specjalne. To prawdziwe wyścigi, prawdziwe tory i prawdziwe samochody. Brad Pitt i spółka pojawili się na żywo podczas Grand Prix, m.in. w Silverstone i na Monzy. Kamery IMAX rejestrowały ujęcia z perspektywy kokpitu, trybun i pit stopów.

Za realizm odpowiada nie kto inny jak Lewis Hamilton, 7-krotny mistrz świata F1, który współprodukuje film i dba o każdy detal: od stylu jazdy po dialogi w paddocku.

„Chcieliśmy pokazać, czym F1 naprawdę jest – intensywnością, hałasem, emocjami. To nie gra. To wojna z czasem” – mówi Hamilton.

Obsada, która sama jest wydarzeniem

  • Brad Pitt – charyzma, doświadczenie i… odwaga. Aktor sam prowadził bolid stworzony specjalnie na potrzeby filmu.
  • Damson Idris – gwiazda serialu „Snowfall”, świeża energia i naturalny talent.
  • Kerry Condon – nominowana do Oscara za „Duchy Inisherin”, gra inżynierkę zespołu.
  • Javier Bardem – jako właściciel fikcyjnego teamu APXGP.
  • Hans Zimmer – autor ścieżki dźwiękowej. Jeśli dźwięki silników was nie porwą, zrobi to jego muzyka.

„F1” to nie kolejny letni blockbuster. To wydarzenie. Kino, które się przeżywa, a nie tylko ogląda. Wzrusza, porywa, przyspiesza tętno. A przede wszystkim – daje nadzieję, że nawet gdy wszystko wydaje się skończone, zawsze można wrócić na tor.

Podoba ci się ten Artykuł?

Chcesz być facetem, który wie więcej?

📩 Wrzucasz maila – my dajemy Ci konkrety. Zero lania wody. Zero spamu.

Nie spamujemy! Przeczytaj naszą politykę prywatności, aby uzyskać więcej informacji.